Segregujemy czy nie?

Co dane GUS mówią o odpadach w Polsce w 2024 roku

Raport, choć krótki, jest bardzo treściwy, a liczby mówią same za siebie – w ubiegłym roku statystyczny mieszkaniec Polski wygenerował niemal 377 kilogramów odpadów komunalnych. Niemal 20 kilogramów więcej niż rok wcześniej. Czy to dużo, mało? Przy populacji liczącej blisko 38 milionów oznacza to dodatkowe setki tysięcy ton odpadów do zagospodarowania każdego roku.

Generujemy coraz więcej śmieci, co potwierdza wzrost ilości odpadów komunalnych o 5% w porównaniu z rokiem 2023. W sumie, w Polsce, odebrano 14,2 mln ton odpadów komunalnych, z tego aż 12,2 mln ton pochodziły z gospodarstw domowych.

Wzrosła zarówno ilość odpadów zbieranych selektywnie, jak i zmieszanych. Pozytywną wiadomością jest fakt, że selektywnie zebrano prawie 6 mln ton odpadów komunalnych, czyli o 8,8% więcej niż w 2023 r. To wyraźny sygnał, że świadomość mieszkańców w zakresie segregacji odpadów rośnie. Mimo tego, selektywna zbiórka nadal nie jest dominującym sposobem gospodarowania odpadami komunalnymi, a osiągnięcie tego celu może zająć jeszcze wiele lat. Zmieszane odpady wciąż stanowią ponad 57% całości, a w 2024 roku zebrano ich ponad 8,2 mln ton. To dane szczególnie niepokojące w obliczu rosnących wymagań dotyczących poziomów recyklingu, które gminy muszą osiągać każdego roku.

Lepsze informacje dotyczą PSZOK-ów (Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). W 2024 r. działało ich już 2 378, czyli o 48 punktów więcej niż w 2023. Przy około 2,5 tysiącach gmin w Polsce, ta liczba może wydawać się spora, jednak warto zastanowić się, czy rzeczywiście zapewnia łatwy i wygodny dostęp dla wszystkich mieszkańców.

Z danych GUS wynika jednoznacznie: jesteśmy na rozdrożu. Z jednej strony niezaprzeczalny jest fakt, że masa produkowanych odpadów rośnie, ale z drugiej, możemy przyjąć, że powoli, małymi krokami zaczynamy coraz lepiej radzić sobie z ich segregacją, choć wciąż w niewystarczający sposób. To dobry moment, by zarówno samorządy, jak i mieszkańcy oraz firmy na poważnie potraktowali kwestie gospodarki odpadami. Tylko wtedy uda nam się sprostać wyzwaniom kolejnych lat.